wtorek, 22 lutego 2011

Dziś nie było nic specjalnego oprócz wfu boże juju tak odawlało że nie wiem taką miałyśmy beke z niej że nie da się tego opisać cały czas sie śmiałyśmy i opowiadałyśmy rózne durne rzeczy wiwi udawała wampira jak zawsze ehh....
Miliśmy mieć kartkówe na religii ale pani odpuściła heh...ale za to w czwartek bedziemy mieć łee...
Mój pysiu (pies) będzie miał na imie Rocki ślicznie no nie on jest takisłodki zerzar mi baleriny hhehe.

dobra lece robić zad domowe papa <333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz