środa, 5 stycznia 2011

Na basenie było dość.Po 2 tygodniowej przerwie nie miałam siły.Jestem przyzwyczajona d lenistwa.:)Potem pojechaliśmy do sklepu,gdzie mama kupiła mięso na jutro na obiad i pepsi.Gdy siedziałam w aucie zobaczyłam Kiki.
Wiwunia:*
Ps:Wiem że blog jest nudny i mamy okrągłą liczbę obserwatorów czyli 0:)Proszę dodawajcie do obserwowanych i polećcie znajomym.Zobaczcie że nie pożałujecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz